Miałem pewne "opory" związane z prezentowaniem tych zdjęć.
Jeżeli po ich publikacji miejsce to stanie się celem pielgrzymek, miejscem pieśni śpiewanych od świtu do zmierzchu (wariant optymistyczny), petycji do władz miasta o szczególną ochronę oraz zabezpieczenie elewacji budynku w stanie obecnym - co uniemożliwi jej remont, ustawienia przed budynkiem pewnych instalacji "nie do ruszenia", okoliczni mieszkańcy mogą zapałać chęcią osobistego poznania autora niniejszego bloga w celu "serdecznego podziękowania" mu, za dostarczenie im tylu atrakcji.
Mając jednak nadzieję, że do tego nie dojdzie, niniejszym zdjęcia te prezentuję.
Ciekawe, jaką postać przyjęłoby "objawienie" gdyby zostawić elewację bez remontu na najbliższe 50 lat. W naszych realiach, ci którzy tego doczekają, być może będą mogli to sprawdzić.
Dziękuję Ci serdecznie za informację, już lecę tam się oflagować i recytować książeczkę do nabożeństwa :D
OdpowiedzUsuńCud! Aż dziw, że pod spodem nie stoją jeszcze znicze ;)
OdpowiedzUsuńNie dojdzie, u nas już był quiz na ten temat o tu:
OdpowiedzUsuńhttp://tedziewczynki.blox.pl/2011/05/zgadnij-kto-to.html
I póki co nikt nie pielgrzymuje;)
@ta-dziewczynka - ale u Was nie ma dokładnej lokalizacji.
OdpowiedzUsuń@lavinka - można zrobić początek :-)
@Marcin - czy mogę się dołączyć?
temat dla mocherowni
OdpowiedzUsuńWisien, spoko, mogę recytować spółgłoski a Ty samogłoski, będziesz miał mniej roboty.
OdpowiedzUsuń