O mnie

Moje zdjęcie
Warszawa, Mazowsze, Poland
Po prostu jestem.

niedziela, 4 września 2011

Zabawy "odkrywców"

Dawno temu (a dokładnie cztery i pół roku temu :-) ) moja córka zrobiła zdjęcie.

Ponieważ w tym czasie "odkryliśmy" GIMP-a, zaczęliśmy sprawdzać jego możliwości. Niektóre funkcje odkrywaliśmy sami, niektóre za pośrednictwem Internetu. Muszę przyznać, że świetnie się przy tym bawiliśmy.
Oto efekt naszej zabawy.

Nie jest to skomplikowana przeróbka, jednak my byliśmy z niej bardzo zadowoleni.
Chciałem jeszcze przerobić asfalt na bruk i słupy trakcyjne na kratowe, ale kilka razy kiedy się za to zabierałem, musiałem się odrywać do innych zajęć i tak już zostało.
Na zdjęciu:
Warszawa, Praga-Północ, ZET (Zakład Eksploatacji Tramwajów) R-2 Kawęczyńska - 2007.03.31
Wagony techniczno - gospodarcze na bazie wagonów typu K (berlinki)
Nr. tab. (od lewej strony) S-9, S-11, 2116

6 komentarzy:

  1. Śmiesznie wyszło. Choć nie jestem zwolennikiem ingerencji w zdjęcia za pomocą programów graficznych. Ale co kto lubi.

    OdpowiedzUsuń
  2. Interesujący efekt, stare zniszczone zdjęcie. Można się dać nabrać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie, nie... Fotomontażom mówię NIE! :D Nie przerabiaj już nic. Efekt starej foty wystarczy. A GIMP-a uwielbiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. @Marcin - też nie lubię ingerować komputerowo w zdjęcia. W tym przypadku było to testowanie nowo poznanego programu. Wcześniej miałem Corela.
    @Tojav - i właśnie takie mieliśmy z córką założenie :-).
    @Robert - no właśnie, GIMP jest naprawdę fajną aplikacją, na dodatek darmową. W związku z powyższym, nie mogę Ci obiecać, że zaprzestanę różnych niecnych praktyk z jego wykorzystaniem. Ale spoko, zawsze pokażę jak wyglądał oryginał :-).

    OdpowiedzUsuń
  5. Czy takie modele jeździły tylko w stolicy?

    OdpowiedzUsuń
  6. Tylko. Oczywiście pomijając fakt, że kilka lat spędziły w Berlinie jako TF40. Krótka historia tych wagonów jest w poście "Nocne szyn spawanie". W Internecie można znaleźć zdjęcia tych wagonów po powrocie do Warszawy, z niemieckimi reklamami.

    OdpowiedzUsuń